Zapach spalonego plastiku z komputera czy to zasilacz, a może też coś innego? Witam. Dziś siostra była na komputerze kiedy ja spałem i czuła zapach plastiku z komputera. Kiedy ja włączyłem komputer jak na razie nic nie czuje. Więc co to może być czy to na pewno zasilacz czy może też coś innego. Dziękuje z góry za odpowiedź Oto kilka kroków, które możesz podjąć, aby pozbyć się zapachu zgniłego mięsa z lodówki: Wyłącz lodówkę i wyjmij z niej całe jedzenie. Usuń wszelkie resztki jedzenia, które mogą powodować zapach i sprawdź daty ważności na produktach. Oczyść półki i drzwi lodówki z brudu i resztek rozlanych płynów. Przygotuj roztwór Gość jhjhbuhiuhihih. Goście. Napisano Marzec 12, 2009. Piorę je, myję się, używam antyperspirantu, ale ubrania są przepocone i po 2 godzinach od założenia czystej bielizny czuję ten Spaliłyśmy sprzęgło. W środku kabiny czuć charakterystyczny zapach Co wtedy robić? Najlepiej zatrzymać samochód i poczekać przynajmniej kilkanaście minut, aż cały zespół napędowy ostygnie. Po tym czasie, o ile nie pojawią się inne problemy, możemy jechać dalej. W przeciwnym razie, jak najszybciej odstawmy auto do mechanika. Sprzęgło – co to jest i jak działa? O ile sposób obsługi sprzęgła zna każdy kierowca i każdy wie, co to jest sprzęgło, to zasada jego działania dla wielu pozostaje tajemnicą. Warto jednak wiedzieć, jak działa sprzęgło, aby zrozumieć, które błędy w technice jazdy szkodzą mu najbardziej. Jak widzisz, sposobów na to, jak pozbyć się zapachu stęchlizny czy zlikwidować zapach moczu z materaca jest wiele. Jeśli masz małe dziecko, opiekujesz się schorowaną osobą lub posiadasz niesfornego psiaka, to zdecydowanie warto zainwestować w solidny pokrowiec na materac. Taki zakup z pewnością się zwróci – nie będziesz s2Xo. Prev 1 2 3 4 Next Page 2 of 4 Recommended Posts waleszczak Share Więc, może nie wszystkie auta „palą sprzęgła” lub na niektóre to jeszcze przyjdzie później? Pozdrawiam V. Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną Pozdrawiam Edited January 31, 2010 by waleszczak Quote Link to comment Share on other sites PltnikVratko Share Maks jest to na pewno zapach spalonego sprzęgła,tylko nie głównego a wiskotycznego, odpowiedzialnego za dołączenie tylnych kół,właśnie umówiłem się na przegląd tego elementu w serwisie ciekawe co powiedzą Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną OKi, może tak jest... Ale..., to wyskotyczne sprzęgło jest też w samochodzie z A/T? (Odpowiedzialne za dołączenia odpowiedniego koła według wybranego modu?). V. Quote Link to comment Share on other sites besciak Share Problem z paleniem sprzęgłem dotyczy raczej samochodów ze skrzynia manualną Pozdrawiam niestety nie tylko, w automacie masz to samo. Quote Link to comment Share on other sites waleszczak Share niestety nie tylko, w automacie masz to samo. Z tego co widzę w tym topiku nikt nie zgłaszał "smrodku" w A/T.? Poza tym serwis zasugerował mi,że jest to wina jazdy na półsprzęgle,dlatego napisałem o manualu,bo jeżdżac poprzednim autem z A/T przez 7 lat nie przypaliłem nigdy sprzęgła Oczywiście to są tylko moje przypuszczenia Quote Link to comment Share on other sites besciak Share Z tego co widzę w tym topiku nikt nie zgłaszał "smrodku" w A/T.? Poza tym serwis zasugerował mi,że jest to wina jazdy na półsprzęgle,dlatego napisałem o manualu,bo jeżdżac poprzednim autem z A/T przez 7 lat nie przypaliłem nigdy sprzęgła Oczywiście to są tylko moje przypuszczenia no to ja zglaszam. Nie wiem czego to jest wina, ale smierdzi jak cholera. Quote Link to comment Share on other sites Guest Kropek3 Share Witam wszystkich użytkowników. Żeby się nie rozwodzić...Posiadam wersje samochodu ze skrzynią manualną i silnik benzynowy. Pojazd ma przejechane 23 tysiące się ...sprzęgło padło. Samochód użytkuje moja żona, która jeździ tylko i wyłącznie po spokojnym kierowcą który naprawdę dobrze daje sobie radę za kierownicą. Samochód trafił do jednego z serwisów na Dolnym demontażu sprzęgła zrobiono dokumentacje fotograficzną która została wysłana do centrali. Jak można było się domyślać nie uznano "spalonego" sprzęgła jako naprawy gwarancyjnej. Przewidywany koszt naprawy to ponad 4 tysiące złotych !!! Proszę o krótką informację czy : Jest realna szansa na przeprowadzenie takiej naprawy w serwisie za granicą w Niemczech Oraz gdzie znajduje się najbliższy serwis Nissana przy granicy z naszym krajem. Z góry będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment Share on other sites szumacherek Share Nic nie wiem o serwisach w Niemczech ale uważam, że sprzęgło powinieneś oddać do rzeczoznawcy. Ja cały czas czekam na informację od MWF (jak będzie chciał się taką informacja podzielić :-) ), jak tylko coś będzie wiadomo będę chciał napisać oficjalne pismo do Nissana w Polsce, Europie i do centrali aby uzyskać odpowiedź w tej sprawie. "Miśki" też mają ten problem Mitsubishi Quote Link to comment Share on other sites Guest mwf Share Witam wszystkich użytkowników. Żeby się nie rozwodzić...Posiadam wersje samochodu ze skrzynią manualną i silnik benzynowy. Pojazd ma przejechane 23 tysiące się ...sprzęgło padło. Samochód użytkuje moja żona, która jeździ tylko i wyłącznie po spokojnym kierowcą który naprawdę dobrze daje sobie radę za kierownicą. Samochód trafił do jednego z serwisów na Dolnym demontażu sprzęgła zrobiono dokumentacje fotograficzną która została wysłana do centrali. Jak można było się domyślać nie uznano "spalonego" sprzęgła jako naprawy gwarancyjnej. Przewidywany koszt naprawy to ponad 4 tysiące złotych !!! Proszę o krótką informację czy : Jest realna szansa na przeprowadzenie takiej naprawy w serwisie za granicą w Niemczech Oraz gdzie znajduje się najbliższy serwis Nissana przy granicy z naszym krajem. Z góry będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi i sugestie. Pozdrawiam serdecznie jedz z autem do serwisu w niemczech w cottbus mi powiedzieli ze jakbym ze spalonym sprzeglem przywiozl auto na gwarancji to robia w ramach gwarancji i jeszce daja auto zastepcze .ja juz niestety wymienilem w polskim serwisie i teraz musze udowadniac zlodzieja ze to ich winna a nie wymienia tobie to sprzeglo w ramach gwarancji i bedziemy wszyscy mieli dowod przeciwko nissanowi polska ze nas dyskryminuje i dzilei na klientow lepszych i pozatym to sie przyda do zbiorowego wystapinia wszytkich zaintersowanych z powodu sprzegiel i filtra tel 0 609 957 909. jedz z autem do serwisu w niemczech w cottbus mi powiedzieli ze jakbym ze spalonym sprzeglem przywiozl auto na gwarancji to robia w ramach gwarancji i jeszce daja auto zastepcze .ja juz niestety wymienilem w polskim serwisie i teraz musze udowadniac zlodzieja ze to ich winna a nie wymienia tobie to sprzeglo w ramach gwarancji i bedziemy wszyscy mieli dowod przeciwko nissanowi polska ze nas dyskryminuje i dzilei na klientow lepszych i pozatym to sie przyda do zbiorowego wystapinia wszytkich zaintersowanych z powodu sprzegiel i filtra tel 0 609 957 909. Quote Link to comment Share on other sites WildLife Share U mojego X-a benzyna z 2004r pojawiły się podobne objawy. Mam go od kwietnia 2009r, (...) Odpisuję pod tym postem bo urzekła mnie zbieżność dat . Też od kwietnia 2009 mam X-a benzyna z 2004r. Tylko raz zdarzyło mi się doświadczyć rzeczonego smrodu. Było to na rozjeżdżonym (ale zmarzniętym) śniegu przy włączonym trybie AUTO, na biegu wstecznym. Generalnie teraz zimą jeżdżę trochę po śniegu 10-15cm (i świeżym i zajeżdżonym) i używam wtedy trybu LOCK. Auto świetnie daje sobie radę. Nigdy, ani przedtem ani później, incydent się nie powtórzył. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites wojtgor Share A w TVN turbo był taki program o serwisach które migają sie od naprawy usterki na gwarancji, może tam jakoś to zgłosić. JA też jestem zaniepokojony tym sprzęgłem, bo dość często śmierdzi. Co do filtra to sobie radze puki co ale mam go serdecznie dosyć. Quote Link to comment Share on other sites Guest X_S Share Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Quote Link to comment Share on other sites PltnikVratko Share Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Podłączę się. Mój opis wyżej z dnia Pozdrówka V. Quote Link to comment Share on other sites vazaha Share Ja się tylko wtrącę w wątek, żeby nie było że u każdego to jest, u mnie nic nie śmierdzi, a kilka razy byłem poza asfaltem Przylacze sie do licznych postow w tej "smierdzacej" sprawie. Moj X dTi z 2006, skrzynia manual pare razy zakopal sie w zaspie, ale dal rade po mozolnych wysilkach i tylko raz ( przy pierwszej zaspie) cos nie cos zasmierdzialo. Czyli nie wszytkie, nie tylko manuale ale poprostu chodzi o to nieszczesne "polsprzeglo" . Uzywajac i jezdzaz na polsprzegle spalicie nie tylko sprzeglo visco ale tez sprzeglo zasadnicze czyli to laczace silnik ze skrzynia - niestety. Po co i dlaczego tak duzo ludzi uzywa polsprzegla??? Szerokosci koledzy i usmiechu Quote Link to comment Share on other sites Guest mwf Share Przylacze sie do licznych postow w tej "smierdzacej" sprawie. Moj X dTi z 2006, skrzynia manual pare razy zakopal sie w zaspie, ale dal rade po mozolnych wysilkach i tylko raz ( przy pierwszej zaspie) cos nie cos zasmierdzialo. Czyli nie wszytkie, nie tylko manuale ale poprostu chodzi o to nieszczesne "polsprzeglo" . Uzywajac i jezdzaz na polsprzegle spalicie nie tylko sprzeglo visco ale tez sprzeglo zasadnicze czyli to laczace silnik ze skrzynia - niestety. Po co i dlaczego tak duzo ludzi uzywa polsprzegla??? Szerokosci koledzy i usmiechu w tych autach nie mozna uzyskac efektu polsprzegla bo samo odbija i ma przy napedzie loock jest minimalne i zepsute i potwierdzeniem jest wlasnie to ze wielu uzytkownika dzieje sie to tylko przy uzywaniu napedu loock takze albo klamiesz albo jestes lobbysta jakiegos polskiego dilera nissana z x treilem z pdf i tym smierdzacym sprzeglem na napedzie loock bedzie to samo co z ozieble lizusie Nic nie wiem o serwisach w Niemczech ale uważam, że sprzęgło powinieneś oddać do rzeczoznawcy. Ja cały czas czekam na informację od MWF (jak będzie chciał się taką informacja podzielić :-) ), jak tylko coś będzie wiadomo będę chciał napisać oficjalne pismo do Nissana w Polsce, Europie i do centrali aby uzyskać odpowiedź w tej sprawie. masz adresy meilowe do nissana w japoni lub w paryzu bo nissan polska skrzetnie ta sprawe sprzegiel chce zamiesc pod dywanik a nie mozemy na to kolesia pozwolic podaj te adresy ja k "Miśki" też mają ten problem Mitsubishi Quote Link to comment Share on other sites PltnikVratko Share Szanowny panie „mwf”, Nikt nie napisał, że taki problem u ciebie nie występuję. Więc może bez nikomu nie potrzebnych scen, podniecenia i emocji… bo po co to komu? Jest przykre, że takie coś się zdarzyło w waszych autach. Nie widzę powodu, żeby kolega Vazaha miał kłamać, też tak jak X_S. No bo po co? Nikt nie przekonuję cię tutaj, że u ciebie „nie śmierdzi” sprzęgło. Opisał swój przypadek, tak jak ja swój. Nic w tym złego, mam nadzieję. Albo, trzeba się tylko wylewać? A tak na marginesie, niedawno moi znajomy spalili całkowicie sprzęgło główne w SantaFe, niestety to się zdarzyło nieumiejętną jazdą i przedzieranie się w zaspie śniegu na półsprzęglę. Pozdrawiam V. Edited February 8, 2010 by PltnikVratko Link to comment Share on other sites szumacherek Share Chciałbym uszczegółowić sprawę sprzęgł. Miałem możliwość jeżdżenia innym SUV'em z 4x4. Technika z jaką jeździłem pożyczonym samochodem jest taka sama jak X'em a pomimo tego nie czułem zapachu spalonego sprzęgła. W ostatni weekend pojeździłem swoim samochodem przez śnieg i zapachu nie czułem (cały czas jeżdżę taką samą techniką :-) ). Dlaczego nie czułem nie wiem i dlatego mam prawo przypuszczać, że jest to wada samochodu a nie nieumiejętnej jazdy. Dla zainteresowanych coś naprawdę fajnego, szkoda, że X tak nie może ...a może może? Edited February 9, 2010 by szumacherek Quote Link to comment Share on other sites Guest mwf Share Chciałbym uszczegółowić sprawę sprzęgł. Miałem możliwość jeżdżenia innym SUV'em z 4x4. Technika z jaką jeździłem pożyczonym samochodem jest taka sama jak X'em a pomimo tego nie czułem zapachu spalonego sprzęgła. W ostatni weekend pojeździłem swoim samochodem przez śnieg i zapachu nie czułem (cały czas jeżdżę taką samą techniką :-) ). Dlaczego nie czułem nie wiem i dlatego mam prawo przypuszczać, że jest to wada samochodu a nie nieumiejętnej jazdy. Dla zainteresowanych coś naprawdę fajnego, szkoda, że X tak nie może ...a może może? rozmawialem z rzeczoznawca i on twierdzi ze problem lezy w wysprzeglaniu napedu na cztery loock bo pomimo zmiany napedu jest zle wysprzeglanie i tarcza sie przypala takze przy czestym uzywaniu tego napedu mozna przypalkic tarcze lub ja spalic bez ingerencji kierowcy zeby to udowodnic nissanowi musialby miec dane konstrukcyjne z nissana a to jak wiecie jest nieosiagalne gdyz nissan taji takie informacje zeby sie nie narazic na nam list zbiorowy do nissana polska temacue wyjasninienia dlaczego nie robia takiego badania sprzegla jezeli powtarza sie to wielu uzytkownikom a przerzucaja koszty badan na klientow w praktyce. Szanowny panie „mwf”, Nikt nie napisał, że taki problem u ciebie nie występuję. Więc może bez nikomu nie potrzebnych scen, podniecenia i emocji… bo po co to komu? Jest przykre, że takie coś się zdarzyło w waszych autach. Nie widzę powodu, żeby kolega Vazaha miał kłamać, też tak jak X_S. No bo po co? Nikt nie przekonuję cię tutaj, że u ciebie „nie śmierdzi” sprzęgło. Opisał swój przypadek, tak jak ja swój. Nic w tym złego, mam nadzieję. Albo, trzeba się tylko wylewać? A tak na marginesie, niedawno moi znajomy spalili całkowicie sprzęgło główne w SantaFe, niestety to się zdarzyło nieumiejętną jazdą i przedzieranie się w zaspie śniegu na półsprzęglę. Pozdrawiam V. ok,poczekamy az was dopadnie smrod sprzegla fachowcy od jazdy terenowej,ha,ha,ha Quote Link to comment Share on other sites Guest X_S Share ok,poczekamy az was dopadnie smrod sprzegla fachowcy od jazdy terenowej,ha,ha,ha Hmmm... widzę, że zakładasz, że jak jeden, albo 10, albo 100 samochodów ma jakąś wadę/awarię to pozostałe 100tyś wyprodukowanych również to musi mieć, tylko to kwestia czasu, tak? Słaba teoria W moim stosunkowo często się coś psuje, ponoć częściej niż statystyczna, ale nie sądzę że w każdym innym się to dzieje. Dziś np jeździłem cały dzień bez radia, bez nawigacji, bez CD, miałem tylko napis PLEASE WAIT, który po kliku minutach zamienił się na zielony SECURE! A na początku tygodnia byłem znowu na naprawie gwarancyjnej, o której może w innym oddzielnym wątku, aby inni się też tego doczytali, tylko zgram zdjęcia aby było wiadomo o co chodzi Pozdrawiam i życzę więcej spokoju Quote Link to comment Share on other sites wojtgor Share Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. Quote Link to comment Share on other sites Guest mwf Share Hmmm... widzę, że zakładasz, że jak jeden, albo 10, albo 100 samochodów ma jakąś wadę/awarię to pozostałe 100tyś wyprodukowanych również to musi mieć, tylko to kwestia czasu, tak? Słaba teoria W moim stosunkowo często się coś psuje, ponoć częściej niż statystyczna, ale nie sądzę że w każdym innym się to dzieje. Dziś np jeździłem cały dzień bez radia, bez nawigacji, bez CD, miałem tylko napis PLEASE WAIT, który po kliku minutach zamienił się na zielony SECURE! A na początku tygodnia byłem znowu na naprawie gwarancyjnej, o której może w innym oddzielnym wątku, aby inni się też tego doczytali, tylko zgram zdjęcia aby było wiadomo o co chodzi Pozdrawiam i życzę więcej spokoju pozyjemy zobaczymy czy slaba coraz wiecej ludzi ma ta usterke i to w innych modelach tez i tylko na looc 4x4 takze na bank cos w tym jest a jak lubisz jezdzic co rusz do serwisu to twoja sprawa ja sprawy tak wadliwego systemu sprzegla nie odpuszcze. Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. powinni tak wyprodukowac auto aby nic nie smierdzialo a tak wprowadzaja w blad klientow ze to auta z najlepszym napedem 4x4 na siwiecie to bzdury a pozatym jezeli takie awarie w niemczech robia jako gwarancyjne to dlaczego my w polsce mamy placic. Quote Link to comment Share on other sites Guest X_S Share Ostatnio zwracałem uwagę na to sprzęgło po tym jak śledzę wątek. I owszem śmierdzi mi jak ślizgam się w zaspie i próbuję wyjechać na półsprzęgle, ale to wtedy chyba normalne że sprzęgło sie pali trąc bez pełnego docisku. Kiedy puszczam sprzęgło i jadę na pełnych obrotach w śniegu bo oczywiście bez półsprzęgła i małej ilości gazu auto zgaśnie , to nic mi nie śmierdzi. Potwierdza mi to teorię o smrodzie tylko w przypadku jazdy na półsprzęgle. U mnie czuć zapach bezpośrednio pod maską silnika. Czy u Was koledzy jest podobnie? Teraz staram się jeździć nie używając półsprzęgłą i już mi nie pali się - nic nie czuję z pod maski. Mam tylko nadzieję że w ten sposób nie uszkodzę koła dwumasowego... puszczając szybko sprzęgło by nie dochodziło do poślizgu na tarczach sprzęgłą. Czy problem nie leży w za małej mocy silnika do takiego auta 150 KM? Przy jakiś 200-250 KM nie trzeba by było go huśtać na półsprzęgle by nabrać mocy i rozpędu w zaspie. Wystarczyło by lekko dać gazu. No widziesz... (zaraz "ktoś" mi napisze, że się mądrzę) rozwiązaniem w takich sytuacjach jest.... reduktor, a nasze samochody tego nie mają, więc należy być tego świadom jakim samochodem się jeździ i tyle Ps. Czy ktoś mi wskaże samochód który potraktujemy jazdą na półsprzęgle i tego nie poczujemy nosem? Link to comment Share on other sites vazaha Share w tych autach nie mozna uzyskac efektu polsprzegla bo samo odbija i ma przy napedzie loock jest minimalne i zepsute i potwierdzeniem jest wlasnie to ze wielu uzytkownika dzieje sie to tylko przy uzywaniu napedu loock takze albo klamiesz albo jestes lobbysta jakiegos polskiego dilera nissana z x treilem z pdf i tym smierdzacym sprzeglem na napedzie loock bedzie to samo co z ozieble lizusie O jakim wspomaganiu sprzegla kolega bredzi???!! Coprawda moj X jest pierwszym SUV-em w moim dorobku ale jezdze nim juz 3-ci rok wiec wiem co pisze, chyba ze kolega uznaje zasade "ten typ tak ma" - a wiec twoj inaczej, moj inaczej a nastepne 100 tys. j3szxze inaczej Szerokosci Link to comment Share on other sites Guest mwf Share O jakim wspomaganiu sprzegla kolega bredzi???!! Coprawda moj X jest pierwszym SUV-em w moim dorobku ale jezdze nim juz 3-ci rok wiec wiem co pisze, chyba ze kolega uznaje zasade "ten typ tak ma" - a wiec twoj inaczej, moj inaczej a nastepne 100 tys. j3szxze inaczej Szerokosci polecam zapoznanie sie z instrukcja auta szcegolnie techniczna to nie bedziesz bredzil!!! Quote Link to comment Share on other sites besciak Share polsprzeglo, czy nie polsprzeglo, wg mnie nie powinno smierdziec i tyle. Ale jak mozna wytlumaczyc smierdzenie sprzegla w mojej skrzyni - automat? ...a moze ja gazem zle operuje? X-trail nie jest moim pierwszym suv'em. Mialem kilka samochodow japonskich marek i jakies zdanie na ten temat mialem wyrobione, calkiem pozytywne zreszta... do czasu kupienia sobie x'a. "Japonskosc" x'a ma sie mniej wiecej tak jak "niemieckosc" wartburga - takie mam zdanie, ale niewazne, bo rozmawiamy o sprzeglach. Wg mnie smierdziec nie powinno. Quote Link to comment Share on other sites Guest mwf Share polsprzeglo, czy nie polsprzeglo, wg mnie nie powinno smierdziec i tyle. Ale jak mozna wytlumaczyc smierdzenie sprzegla w mojej skrzyni - automat? ...a moze ja gazem zle operuje? X-trail nie jest moim pierwszym suv'em. Mialem kilka samochodow japonskich marek i jakies zdanie na ten temat mialem wyrobione, calkiem pozytywne zreszta... do czasu kupienia sobie x'a. "Japonskosc" x'a ma sie mniej wiecej tak jak "niemieckosc" wartburga - takie mam zdanie, ale niewazne, bo rozmawiamy o sprzeglach. Wg mnie smierdziec nie powinno. masz racje auto takiej klasy i to jeszcze reklamowane ze ma najlepsze na swiecie rozwiazania w napedzie na cztery kola nie powinno dawac nam takich problemow ze sprzeglem i zapachowych jezeli u ciebie jest tak jak u uzytkownikow skrzyn manualnych to niewatpliwie cos jest na rzeczy tylko nissan nie chce sie tak szybko do tego przyznac pewnie kupuja czesci od tych samych producentow co to smiechu warte zeby zalanczajac naped looc 4x4 przejmowac sie czy sprzeglo sie spali czy nie jak wypodukowali bubel powinni poniesc kosekwencje a nie przerzucac koszty i nerwy na wszuscy te problemy na infolinie nissana moze to im da cos do sie z kolega ze japonskosc nissana jest Quote Link to comment Share on other sites Prev 1 2 3 4 Next Page 2 of 4 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Mały pożar – wielki smród Nawet najdoskonalsza pani domu zaliczyła kuchenną wpadkę, której oczywisty skutek drażnił nozdrza domowników. Przypalone ciasto czy mięso nie pachnie apetycznie i z całą pewnością nie zachęca do jedzenia, ale z tym można sobie w miarę szybko poradzić wyrzucając przypalone potrawy do kosza. Gorzej jest niestety z zapachem spalenizny, który jest jak intruz wkradający się dosłownie wszędzie. Zazwyczaj nie wystarcza otwarte okno i zapach przypalonego jedzenia jeszcze długo przypomina o nieudanym wyczynie kulinarnym. Tym gorzej jeśli nie tylko doszło do przypalenia potraw ale też do pożaru. Wbrew pozorom to wcale nie jest takie rzadkie zdarzenie. Nawet po najmniejszym pożarze gryząca woń jest dosłownie wszędzie. Niewiele pomaga czyszczenie standardowymi środkami czy używanie pseudo – odświeżaczy. Pojawia się więc pytanie jak usunąć zapach spalenizny i wizja nieuchronnego remontu. Nic bardziej mylnego ! Antidotum na niezgrabną kucharkę, nieuważnego pana domu czy małego piromana są profesjonalne pochłaniacze zapachu .Marzeniem – wydawać by się mogło odległym – jest połączenie odświeżacza powietrza z płynem myjącym, ale w takim właśnie momencie dobrze jest sięgnąć po PowAir PENETRATOR , który jest genialnym środkiem łączącym w sobie neutralizator spalenizny, płyn do mycia sprzętu i prania tkanin np. dywanów czy obić oraz odświeżacz powietrza. PowAir PENETRATOR jest uniwersalny i niezwykle skuteczny. Poradzi sobie bez trudu z zapachem spalenizny – i tej małej i tej po większym pożarze. Użycie go jest całkowicie bezpieczne ponieważ płyn jest organiczny i biodegradowalny. Niemal natychmiast po użyciu trwale eliminuje zapach spalenizny a co istotne można go wlać do rozpylacza bądź nawilżacza powietrza. Przypalone sprzęty nabiorą dawnego blasku. Nie tylko umyje podłogi czy wypierze dywany ale też pozostawi po sobie jedynie miły zapach. Neutralizacja zapachu po pożarze nie musi się kojarzyć z wyrzuceniem wszystkiego co nosi jego przykry zapach. Trzeba też dodać, że koszt usuwania tych przykrych skutków nie musi być niebotyczny i powalający. Za to na pewno uzyskany efekt będzie oszałamiający, a PowAir PENETRATOR jeszcze nie raz będzie pomocy – przy zupełnie innych domowych wpadkach. Seria neutralizatorów zapachu PowAir posiada gwarancję skuteczności lub zwrot kosztów zakupu ! Nic nie ryzykujesz, możesz tylko zyskać. Ta strona wykorzystuje pliki COOKIE zgodnie z ustawieniami Twojej przeglądarki. Więcej na ten temat możesz przeczytać w polityce związanej z o tym A w instrukcji pisze coś o używaniu trybu LOCK? Poniżej co ciekawsze wycinki z instrukcji do T31. Komentarz *2 na str 5-26 do trybu LOCK: "Układ samoczynnie przełącza się z trybu LOCK do trybu AUTO jeżeli prędkość samochodu zwiększy się, lub wynosi około 10km/h. Nie spowoduje to wyłączenia się lampki kontrolnej 4WD LOCK." Moja uwaga - prędkościomierz jest sprzężony z przednimi kołami na moje oko. Wyłączenie LOCK nie zależy od tego, czy się stoi w zaspie, czy jedzie, ale od PRĘDKOŚCI Z JAKĄ KRĘCĄ SIĘ PRZEDNIE KOŁA. Jak się kręcą ponad 10km/h o co w zaspie łatwo to LOCK się rozpina i system przechodzi w tryb AUTO. Co de facto powinno skutkować nadal pracą z podziałem 50/50. O ile nie kręcimy szybciej. Bo wtedy komentarz *3 na tej samej stronie będzie miał zastosowanie: "Układ samoczynnie przełącza się do trybu AUTO w przypadku jazdy z dużą prędkością. Spowoduje to wyłączenie lampki kontrolnej 4WD LOCK". Wg moich doświadczeń ta prędkość to około 40km/h. I tutaj jedna uwaga dotycząca buksowania przedniej osi - jak się zrobi LOCK, ale próbuje dynamicznie wyjechać z zaspy to koła nawet na jedynce mogą się rozkręcić do ponad 40km/h. Mimo, że formalnie nadal stoi się w miejscu. Wtedy LOCK się rozłącza (kontrolka gaśnie), czego można nie zauważyć podczas takiej walki. Wtedy przy zmianie ze wstecznego na jedynkę, albo odwrotnie tył złapie, jak się koła z przodu ślizgną porządnie. A że wtedy raczej nie operuje się gazem delikatnie z założenia to może być odczuwalne szarpnięcie i zapewne niezły łomot, jak wiskoza gwałtownie złapie tylną oś. O szarpnięciu jest na stronie 5-27: "W trakcie skręcania, przyspieszania lub zwalniania lub gdy kluczyk znajduje się w położeniu OFF i układ pracuje w trybie AUTO, lub LOCK, może być odczuwalne szarpnięcie - jest to normalne." Co prawda nie bardzo rozumiem, jak może cokolwiek szarpać, jeśli klczyk jest OFF, bo silnik nie pracuje, ale załóżmy, że to jakieś przeinaczenie tłumacza. Dalej na tej samej stronie jest o nagrzaniu wiskozy: "Ciągła jazda samochodu po drogach nieutwardzonych, po piasku lub błocie albo wyciąganie unieruchomionego pojazdu, powoduje powstawanie różnicy w obrotach kół przedniej i tylnej osi (poślizg kół). Skutkować to będzie wzrostem temperatury oleju układu napędowego. W tym przypadku lampka kontrolna trybu 4WD będzie szybko migać, a układ przejdzie do trybu 2WD w celu ochrony zespołów układu napędowego. Zatrzymanie pojazdu z silnikiem pracującym na biegu jałowym i odczekanie do zgaśnięcia lampki kontrolnej 4WD spowoduje przejście układu do trybu AUTO." W tym powyżej jest jak sądzę mowa o oleju do mechanizmu różnicowego - NISSAN Hypoid Super GL-5 80W-90, albo API GL-5 SAE 80W-90. To nie to, co do silnika, czy skrzyni biegów - to inny olej. Wg tego, co powyżej to ludzie mają problem ze sprzęgłem głównym, a nie z różnicowym międzyosiowym. W przypadku tego drugiego to zanim ono się spali powinna się zapalić i migać kontrolka 4WD. Wtedy też nie ma dramatu, bo trzeba stanąć i poczekać, aż ostygnie. Chyba, że się z tą zapaloną lampką jeździ kilka dni - wtedy trudno mieć pretensje, że się spali. Kiedyś był na ten temat artykuł w 4x4 off road w sekcji "porady Wujka Zbyszka". Chyba, że się lampka nie zapala mimo przegrzania wiskozy - wtedy jest uszkodzony czujnik i Nissan powinien wymienić uszkodzony układ i dyfer z uwagi na brak informacji o problemach - to już na pewno nie jest wina użytkownika. Ale jak tak czytam to nikt nie pisał, żeby się kontrolka 4WD zapaliła, migała, czy coś. To jest taka kontrolka, która zapala się po włączeniu zapłonu i gaśnie po uruchomieniu silnika. Inna niż 4WD LOCK. Myślę, że wszyscy mają raczej problem ze sprzęgłem, a nie z mechanizmami różnicowymi gdziekolwiek. Dalej na tej samej stronie jest napisane jeszcze o używaniu przełącznika 4WD w kilku punktach jako ostrzeżenie tłustym drukiem; "- Należy używać przełącznika 4WD tylko podczas jazdy na prostym odcinku. Przełącznikiem 4WD nie należy operować na zakrętach i podczas cofania" I to jest raczej normalne jeśli chodzi o jakikolwiek mechanizm przełączania trybu napędu. W niektórych starszych terenówkach, czy nawet nowszych jest wręcz zalecenie, że dopiąć napęd można tylko po zatrzymaniu. Szczególnie jeśli robi się to wajchą, a nie elekromechanicznie. Ale jak się dopnie to już można sobie jeździć prosto, do tyłu i wszędzie indziej "- Przełącznikiem 4WD nie należy operować przy buksowaniu przednich kół." To też raczej oczywiste - trzeba poczekać, aż się przestaną kręcić. Potem są jeszcze całe cztery strony opisujące technikę jazdy 4WD i działania ESP. Nie chce mi się tego przepisywać. Jakby co to mogę skan gdzieś ewntualnie wrzucić w celach poglądowych. Jeszcze odnośnie gwarancji i sprzęgła. Z gwarancji wyłączona jest tylko tarcza sprzęgła, a nie cały mechanizm. Więc jeśli się rozhartują jakieś sprężyny dociskowe, czy coś to to raczej powinni naprawiać. Inna sprawa, że gwarancja nie obejmuje też "Uszkodzeń, usterek lub korozji spowodowanych przez - Niewłaściwe lub niezgodne z przeznaczeniem użytkowanie pojazdu." - to jest tak pojemny zapis, że w zasadzie wszystko można pod to podciągnąć. Pozdrawiam, M. Nieprzyjemny zapach ubrań może mieć wiele przyczyn. Często jest wywołany przez przedwczesne ściąganie wilgotnych jeszcze ubrań z suszarki, które prowadzi do rozwoju pleśni wewnątrz materiału. Pojawia się również w sytuacji, gdy oczekujące na wypranie ubrania są przechowywane w koszu razem z mokrymi ręcznikami lub ścierkami kuchennymi – przygniecione stosem rzeczy ręczniki nie mają szans na wyschnięcie, przez co rozwijają się na nich bakterie, a w konsekwencji zapach stęchlizny przechodzi także na ubrania. Podobnie zadziałać może niestety także wypranie delikatnej bluzki razem z przepoconymi skarpetkami. źródło: Sposobów na usunięcie nieprzyjemnego zapachu ubrań1. Włożenie ubrań do zamrażarki Kiedy nasze dżinsy lub inne ubrania z mocnego materiału przechodzą zapachem stęchlizny lub papierosów, bardzo dobrym sposobem na jego zniwelowanie jest włożenie ubrania do foliowej torebki, a następnie wrzucenie go do zamrażarki najlepiej na całą noc. Pozwoli to odświeżyć rzeczy bez narażania ich na utratę koloru czy rozciągnięcie (które zdarzają się w trakcie prania).2. Użycie octuGdy nastawiasz pranie kolorowych ubrań, do komory z proszkiem dodaj szklankę octu. Pomoże on zniwelować zapach jeszcze w trakcie cyklu prania. W przypadku prania białego, ocet zastąp Użycie olejku sosnowego z proszkiem do praniaJak się okazuje, eteryczny olejek o zapachu sosny nadaje się nie tylko do inhalacji przeciwdziałającej przeziębieniu. Doskonale sprawdzi się również jako pogromca brzydkiego zapachu. Podobnie jak w przypadku octu, możesz dodać kilka jego kropli do komory z Spryskanie wódką lub spirytusemJak wiadomo, wódka to trunek, który potrafi rozwiązać nieoczekiwanie wiele problemów. Jego potęga w walce z jednym z nich z pewnością Cię jednak zaskoczy. Otóż, okazuje się, że wódka (ewentualnie spirytus salicylowy) wlana do atomizera pozwala zniwelować przykry zapach ubrań (szczególnie ten wynikający z nadmiernej potliwości) bez konieczności prania ich. Wystarczy, że z odległości kilkunastu centymetrów spryskamy nią bluzkę czy koszulę. Po wyschnięciu, ubranie powinno już pachnieć neutralnie. Zanim jednak zabierzemy się za działanie, lepiej zrobić próbę na niewielkim, niewidocznym skrawku ubrania i sprawdzić, czy alkohol nie wpływa na nie Wymieszanie sody z proszkiem do praniaTanim i skutecznym sposobem na nieprzyjemny zapach ubrań jest także soda oczyszczona. Możesz dodać trzy-cztery łyżki sody bezpośrednio do komory z proszkiem przed nastawieniem prania albo włożyć ubrania do worka, nasypać do niego sody i potrzymać tak przez kilka godzin, a dopiero potem włożyć całość do pralki (nie usuwając sody). Soda pomoże Ci także usunąć zapach potu z obuwia (wystarczy wsypać po łyżce proszku do każdego z butów i pozostawić je na całą noc).6. Sprawdzenie czystości pralkiProblem z zapachem stęchlizny może mieć swoje źródło w zanieczyszczonej pralce. W tej sytuacji zamiast usuwać objawy, zacznij od ich przyczyny. Sprawdź szufladkę, do której wsypuje się proszek – jeżeli widzisz w niej zaschnięte ślady po detergentach, wyczyść je, najlepiej przy użyciu starej szczoteczki do zębów i sodu lub np. kwasku cytrynowego. Raz w miesiącu powinnaś też oczyścić filtr pralki – jest on usytuowany w jego dolnej części i zbiera nitki z tkanin, kurz, włosy czy sierść. Jeśli zaś dostrzegasz grzyby powstałe na gumowych elementach pralki, koniecznie spryskaj go płynem przeciwko pleśni, a następnie także: Jak zrobić domowy płyn do dezynfekcji rąk? Data utworzenia: 6 kwietnia 2012, 13:14. Usunięcie przykrych woni z kabiny samochodu nie jest łatwe, choć możliwe. Oto kilka skutecznych sposobów na to, by nie podróżować w smrodzie Nikt nie lubi jeździć w śmierdzącym aucie. Już zapach tytoniu jest dla wielu osób bardzo przykry, a zdarzają się przecież jeszcze gorsze wonie - zgniłej żywności, rozlanej ropy czy te pozostawione przez naszych czworonożnych pupili. W takich sytuacjach choinka zapachowa i odświeżacze zwykle tylko pogarszają sprawę Jak usunąć z auta przykry zapach? Foto: Fakt_redakcja_zrodlo Najczęściej jednak problem dotyczy aut, w których palono papierosy. Usunięcie woni tytoniu nie jest łatwe, ale też nie niemożliwe. Rozpocząć należy po prostu od opróżnienia i starannego umycia popielniczki - pozostawione w niej niedopałki śmierdzą o wiele intensywniej niż sam dym tytoniowy! Niestety, zwykle nie rozwiązuje to definitywnie problemu, ponieważ tapicerka samochodu działa jak gąbka pochłaniająca auto nie było zbyt długo wystawione na działanie dymu, pomóc może neutralizator zapachów. W przypadku niepowodzenia będziemy zmuszeni wyczyścić na mokro całą tapicerkę łącznie z podsufitką. Nie lepiej wygląda sytuacja w przypadku, gdy w aucie czuć odór stęchlizny. W wilgotnym środowisku bardzo szybko rozwijają się groźne dla zdrowia grzyby oraz pleśń i to właśnie one wydzielają tę specyficzną trzeba ustalić przyczynę brzydkich zapachów. Najczęstsze są trzy: gnijący filtr kabinowy, zawilgocona tapicerka lub mata wygłuszająca oraz zaniedbana, zanieczyszczona klimatyzacja. Z pierwszymi dwoma poradzimy sobie bez pomocy warsztatu. Wystarczy samodzielnie wymienić filtr lub osuszyć auto. Natomiast czyszczenie klimatyzacji trzeba zlecić fachowcom - usługa odgrzybiania zazwyczaj wliczona jest w cenę jej bywają skutki rozlania we wnętrzu auta intensywnie pachnącego płynu. Jeśli szybko zareagujemy, sprawdzi się żwirek dla kota, który pochłania wilgoć i zapachy. Jeżeli on nie pomoże, pozostaje kilkukrotne pranie z użyciem silnych detergentów lub wymiana brudnego elementu tapicerki. Dodatkowo warto umieścić w kabinie płócienny woreczek ze świeżo paloną kawą. Jej intensywny aromat zdominuje resztki nieprzyjemnych zwykle zabieg to ozonowanie kabiny, które polega na dezynfekcji - zabiciu drobnoustrojów odpowiedzialnych za przykre zapachy. Dzięki temu pozbywamy się niechcianego „aromatu" oraz odkażamy wnętrze, co jest szczególnie ważne dla odór nie znika po użyciu neutralizatorów zapachów i odświeżaczy, pozostaje nam poszukać jego przyczyn. Przede wszystkim należy zajrzeć do filtra kabinowego i w razie potrzeby oczyścić go lub wymienić na jego obudowie często zbierają się gnijące liście, które są źródłem zapachu stęchlizny w aucie. Jeśli to nie pomoże, należy oczyścić i odgrzybić układ klimatyzacji. Można zrobić to u specjalisty lub samodzielnie za pomocą odpowiednich preparatów. Opinie o skuteczności ozonowania wnętrza są podzielone. Koszt takiej usługi waha się w granicach od 60 do 200 zł, a zajmuje ona od 0,5 do 1,5 godziny, w zależności od wydajności generatora metodą na usunięcie niepożądanych woni wydaje się... inny zapach. Niestety, w wielu przypadkach powieszenie perfumowanego listka lub użycie odświeżacza powietrza spowoduje powstanie jeszcze gorszego smrodu!Skutecznym sposobem jest skorzystanie ze świeżo palonej kawy. Można wsypać ją do płóciennych woreczków lub po prostu do popielniczki auta. Sprawdziliśmy, to działa!W przypadku kiedy źródłem przykrej woni są zwierzęta, można sięgnąć po tak zwane neutralizatory zapachów. Wystarczy nimi spryskać kanapę, na której najczęściej podróżują nasi pupile. Po wyschnięciu specyficzny zapach powinien zniknąć. Zaletą tych preparatów jest to, że nie kamuflują one brzydkich woni, ale zwalczają ich przyczynę, tzn. bakterie i grzyby. Wadą - że nie można ich stosować na skórze i zamszu. W sytuacji, gdy w porę zauważymy, że w aucie wylały się nam silnie pachnące substancje, jak płyn do spryskiwaczy czy błyskawicznie fermentujące mleko, najlepiej zastosować zwyczajny żwirek dla kotów. Szybko wchłania on nie tylko wilgoć, lecz także wszelkie zapachy.>>>> Citroen C5. Test długodystansowy /1 Jak usunąć z auta przykry zapach? Fakt_redakcja_zrodlo Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

jak usunac zapach spalonego sprzegla